ZDROWIE

JESTEŚ OKAZEM ZDROWIA, ALE...

Większości z nas wydaje się, że jest zdrowa. Bo przecież nie mamy raka, cukrzycy i przeziębienia nas łapią jak wszystkich, tylko kilka razy, a może raz do roku. W tym, że jesteśmy niewyspani, nie mamy energii, mamy parę kilo za dużo i jakoś nie możemy dojść do wymarzonej wagi, łapią nas biegunki lub zaparcia, czasem problemy skórne czy astma - nie widzimy nic złego. Przecież wiele osób to ma i to nie oznaki choroby. A to organizm usilnie wysyła nam sygnały, że coś zaczyna się dziać, bo gdzieś pojawiły się stany zapalne, bo zaczyna brakować podstawowych składników (witamin, minerałów, wody). My z tymi dolegliwościami możemy żyć latami i się przyzwyczajamy, że tak musi być. A tak być nie musi. Taki stan może, ale nie musi, doprowadzić do bardzo poważnych schorzeń. Nie czekajmy aż lekarze będą mieli pełne ręce roboty, aby nas wyciągać z bardzo poważnych stanów. Nie czekajmy na chemioterapię, radioterapię, ingerencje chirurgów, gastrologów itp.

ZAPOBIEGAJMY A NIE LECZMY!

Dlatego lepiej wprowadzić parę zmian w swoim życiu już teraz.

1. JEDZENIE

Patrz na etykiety - konserwanty, GMO, sztuczne barwniki to nic dobrego - nikt nie ustalił dziennej bezpiecznej dawki mieszanki chemii w pożywieniu i nie ma co ryzykować, że akurat nam nie zaszkodzi. A zaszkodzi na pewno, jak nie dziś to za 5, 10 czy 20 lat.

Wyklucz zupełnie lub ogranicz do minimum:
- cukier (dobre zamienniki to ksylitol i stewia lub suszone owoce). 
- białą mąkę (zamień na mąkę orkiszową, gryczaną, jaglaną, owsianą, a pieczywo białe zamień na żytnie pieczone na zakwasie)
- mleko krowie i produkty mleczne niefermentowane (używaj głównie serów kozich i owczych, a mleka roślinne: orkiszowych, owsianych, migdałowych, kokosowych)

Jak jeść bezglutenowo, bez białego cukru i krowiego mleka?
Polecam zakładkę TYDZIEŃ BEZGLUTENOWY, gdzie rozpisałam jadłospis na cały tydzień wraz z odnośnikami do przepisów.
Dlaczego gluten, którego najwięcej ma pszenica, jest taki szkodliwy? Polecam lekturę książki "Dieta bez pszenicy" dr Williama Davisa

Ogranicz w znacznym stopniu produkty wysokowęglowodanowe: zboża, skrobię ziemniaczaną i kukurydzianą, ryż. 
To one, poza pszenicą, odpowiedzialne są m.in. za nadwagę, powodują wysokie skoki cukru we krwi co bardzo nadwyręża pracę trzustki i szybko prowadzi do hipoglikemii i cukrzycy. Zamiast zbóż wprowadź pestki dyni, słonecznika, siemię lniane, migdały jako zamienniki mąki do pieczenia ciasteczek, ciast, krakersów.
Kilka słów o szkodliwości cukru i produktów ze skrobi przeczytasz TU.

2. ŚRODKI CZYSTOŚCI, KOSMETYKI

Zamień chemiczne środki na naturalne - bez chloru, fluoru, aluminium, parafiny.

W kosmetykach bardzo często jest aluminium - to trucizna, która gromadzi się i odkłada w naszym organizmie. 
Płyny do mycia, zwłaszcza dla dzieci zawierają parafinę - to pochodna ropy i daje poczucie nawilżenia tylko parę godzin, a tak naprawdę zatyka pory i utrudnia skórze oddychanie (sprawdziłam na sobie i własnych dzieciach - odstawiłam popularne Oilatum i atopowa, wysuszona skóra zaczęła wreszcie się regenerować i nabrała miękkości i gładkości)

DLACZEGO CHORUJEMY?

Organizm ludzki to bardzo skomplikowana maszyna, ale jak ma wszystkie potrzebne składniki odżywcze to działa bez zarzutu (wyjątkiem są wrodzone wady genetyczne). Problemy zaczynają się zatem głównie wtedy gdy czegoś zabranie (witamin, minerałów, wody) lub jak coś przeszkadza w pobieraniu niezbędnych składników z pożywienia (pasożyty, metale ciężkie: rtęć, aluminium, ołów). 
Dlatego znaczną większość chorób, także przewlekłych, możemy wyleczyć dostarczając organizmowi brakującego składnika (lub kilku), choć często najpierw zanim go uzupełnimy musimy oczyścić organizm z metali ciężkich. Chyba że… dostarczamy organizmowi wszystko co potrzeba, ale on nie wchłania tego prawidłowo.
Szukając przyczyny chorób i chcąc skutecznie wyleczyć się lub gdy chcemy jak najdłużej cieszyć się zdrowiem warto przyjrzeć się naszemu organizmowi i sprawdzić czy:
1. Mamy odpowiednio zakwaszony żołądek
2. Nasza równowaga kwasowa zasadowa jest w normie
3. Mamy odpowiednio nawodniony organizm
4. Poziom wit D3 jest odpowiedni

Dlaczego brakuje nam składników odżywczych?

Ad.1. - nie wchłaniamy odpowiedniej ilości substancji odżywczych - bo mamy niedokwaszony żołądek.


Wieloletnie złe nawyki żywieniowe - jedzenie w pośpiechu, byle jak, popijanie posiłków doprowadza do złej pracy żołądka. Dokładniej chodzi o niedokwaszenie żołądka, które powoduje niedokładne trawienie, a więc pozwala na przedostanie się niestrawionych produktów do jelit. Trawienie tłuszczu i cukru nie jest dla żołądka szczególnie problematyczne, natomiast trawienie białek owszem. Aby strawić i wchłonąć białko, żołądek musi rozłożyć je na poszczególne aminokwasy. To się dzieje m.in. pod wpływem kwasu solnego. Białka są ważnym materiałem budulcowym, lecz będą spełniały swoją rolę wtedy, kiedy zostaną wchłonięte. Aby tak się stało, w żołądku musi być odpowiednio kwaśno. Jeśli nie będzie kwaśno, niestrawione białko powędruje dalej, do jelita cienkiego. Tam zaczyna się fermentacja, gnicie i jeśli zostanie to wydalone to mały kłopot. Niestety stan naszych jelit jest na ogół bardzo kiepski (nieszczelności) i te niestrawione białka (one trawią sie najtrudniej) dostają się do krwiobiegu. A to już bardzo poważny problem, bo układ odpornościowy widzi je jako ciała obce i zaczyna zwalczać. Stąd alergie, anemia, bezsenność, depresja i wiele innych schorzeń.


Więcej o ZAKWASZENIU ŻOŁĄDKA.


Jeśli zrobiliśmy test i zakwaszenie żołądka wyszło w normie, to przyczyna chorób musi leżeć gdzieś indziej.


Ad.2. - mamy zakwaszony organizm.


Na co dzień jemy niby zgodnie z piramidą żywienia, ale… ta piramida to tak naprawdę piramida chorób. Wzięliśmy sobie do serca, że musimy jeść przede wszystkim produkty pszenne (makarony, pizza, hot-dogi, bułeczki, drożdżówki itd) a potem mleczne (jogurciki, mleko z płatkami na śniadanie) i mięsa. Nasza dieta jest niestety obfita w produkty zakwaszające (brak w nich magnezu, potasu, sodu), należą do nich właśnie produkty zbożowe i zwierzęce. Warzyw na naszych stołach i dobrych tłuszczów ciągle niewiele, a to one działają alkalizująco i pomagają organizmowi utrzymać równowagę kwasowo-zasadową. 

Nadmiar kwasu w organizmie m.in. spowalnia trawienie i wydalanie szkodlilwych substancji. Pierwszymi zauważalnymi objawami zakwaszenia są m.in. wzdęcia, zgaga, bóle stawów, ciągłe zmęczenie, wyczerpanie, bóle głowy, wysypki, trądzik wypadanie włosów…

Warto odstawić najmocniej zakwaszające produkty:

- cukier
- białą mąkę i ograniczyć produkty pełnoziarniste (przy poważniejszych schorzeniach odstawić wszystkie produkty zawierające gluten)
- nabiał

Więcej o RÓWNOWADZE KWASOWO-ZASADOWEJ


Dietą bez cukru, białej mąki, mleka krowiego wyleczyłam mojego syna z przewlekłych zapaleń ucha (uniknął wycinania trzeciego migdałka i drenowaniu uszu). Stosuję ją na codzień, choć czasem pozwalamy sobie na odstępstwa - użyjemy śmietany, jogurtu lub żółtego sera. Sery i jogurty jemy w większości kozie lub owcze. W lato zjemy lody (choć coraz częściej jemy te domowej roboty), a poza domem zdarza nam się jesć domowe ciasta z cukrem, rzadko pizze. Mimo tych sporadycznych odstępstw chorujemy bardzo mało, obywamy się bez leków, a przeziębienia szybko mijają. Ostatni antybiotyk moje dzieci dostały 4 lata temu, kiedy jeszcze jadły tradycyjnie (mleko krowie z płatkami typu Cheerios, bułki pszenne białe i pełnoziarniste, jogurty owocowe). My z mężem już nawet nie pamiętamy, kiedy dostaliśmy antybiotyk. Teraz całą rodzinę leczę naturalnie (stawiamy bańki, pijemy syrob z cebuli, herbatki lipowe z imbirem i wywar z korzenia prawoślazu) oraz wzmacniam odporność witaminą D3 (prawie wszyscy w Polsce mają jej spory niedobór).


Jeśli chcecie, aby Wasze dzieci przestały regularnie chorować, polecam:

- zamienić białe pieczywo i bułki na chleb żytni na zakwasie 
(w Warszawie piekarnia Grzybki ma w swojej ofercie bardzo smaczne chleby, nasze ulubione to Zaścianek i Kurpiowski)
- zrezygnować z cukru i słodyczy z cukrem - do słodzenia i wypieków używać ksylitolu(alkalizuje i ma wiele innych cennych właściwości)
- mleko krowie zastąpić roślinnymi: orkiszowym, owsianym, ryżowym lub migdałowym
- jogurty owocowe - robić samemu i jeść sporadycznie (nie codziennie)w gotowych ze sklepu jest masa cukru i niestety innych niepotrzebnych dodatków
Dla tych co chcą wiedzieć więcej niż daje nam informacji kolorowa prasa oraz niby wiarygodne i niezależne media, zachęcam do obejrzenia filmu o GMO, przekrętach firm farmaceutycznych, szczepieniach itd:
http://m.cda.pl/video/212780e2

Wypowiadają się w nim przedstawiciele tych firm, którzy ujawniają zatajanie wyników badań, lekarze wątpiący w skuteczność leków oraz rodzice, którzy wygrali procesy z koncernami o odszkodowania dla dzieci, którym zdiagnozowana np. autyzm po szczepieniach. Jest tam także mowa o manipulacjach przy badaniach nad lekami i o ogromnych karach nakładanych na firmy farmaceutyczne, za nieetyczne lub wręcz nielegalne praktyki przy wprowadzaniu na rynek produktów.




1 komentarz:

  1. Witam :-)
    Dobrze napisane! Jutro próbujemy placuszki szpinakowe z serem ricotta :) Jeśli chodzi o lemoniadę z cytrusów to domyślam się, że należy dodać 1/4 pokrojonego grejpfruta ;-) - brzmi kusząco w obliczu tych upalnych dni :)
    Pozdrawiam gorąco!
    E.

    OdpowiedzUsuń